wtorek, 27 stycznia 2015

Powiadają że Nowy Rok to nowe siły ,nowe marzenie i nowe plany.
Ale jak tu w czterech ścianach izolatki w Rabce z tlenem pod nosem i  coraz większymi  dusznościami snuć nowe plany ,marzyc .To diabelnie trudne.

Tak też po raz kolejny  (ale pierwszym w tym roku:) ) jestem w szpitalu w Rabce. Bardzo pogorszył się stan mojego zdrowia , i po raz kolejny lekarze próbują mi pomóc podając mi antybiotyki doustne i dożylne. Do dziś nie ma jeszcze znacznej poprawy , choć czekam na nią jak na promyk słońca. Chciałabym aby była już wiosna:)może i o oddech byłoby łatwiej, wybaczcie ale napisze więcej jak tylko poczuje się lepiej.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Nowy rok nadszedł, a z nim kolejne niespodzianki! Kochani, wczoraj zostałam naprawdę bardzo mile zaskoczona Odwiedził mnie kolega, Jakub Targowski, który kilka dni temu był głównym organizatorem sylwestrowej zabawy w Hotelu "Oleńka" w Szydłowcu. Podczas nocy sylwestrowej młodzież zbierała fundusze na moje leczenie. Łącznie udało się zebrać kwotę 961.77 zł.

Chciałabym bardzo serdecznie podziękować Jakubowi za to, że zaangażował się w pomoc dla mnie. Podziękowania równie ogromne należą się wszystkim, którzy podczas tej nocy postanowili przekazać dla mnie pieniądze. To naprawdę ogromna pomoc. Za wszystko bardzo dziękuję!!! Pragnę życzyć wszystkim ludziom wielkiego serca - znajomym i tym anonimowym -wszelkiej pomyślności w Nowym Roku 2015. Aby był to rok nadziei i cudów. Dzięki pomocy takich ludzi jak Wy na pewno się uda. Jeszcze raz dziękuję!!!