poniedziałek, 29 czerwca 2015

18 czerwca w Szydłowcu na placu przy zalewie na ul. Folwarcznej odbył się wielki Festyn Charytatywny pt. "Dopóki oddycham nie tracę nadziei", którego celem była zbiórka pieniędzy na mój przeszczep płuc. Impreza przyciągnęła sporo osób. Organizatorem był Społeczny Komitet Organizacyjny "ŻY-RA-FA" w składzie: Agnieszka Sobutka - Klepaczewska, Marcin Banaszczyk, Barbara Gadowska, Anna Kowalska, Ilona Mamla, Inga Pytka - Sobutka, Agnieszka Banaszczyk, Barbara Sochacka oraz Igor Olesiński. Honorowy patronat nad imprezą objęły: Starostwo Powiatowe, Urząd Miasta Szydłowca, Caritas Diecezji Radomskiej, Koleje Mazowieckie.   Festyn swoimi występami uświetnili: Studium Instrumentów Etnicznych, Chór Gospel Radom, Zuza Gadowska (mimo zapalenia krtani zdecydowała się wziąć udział w koncercie) oraz gwiazda wieczoru, radomski zespół IRA. Oprócz tego odbyły się również licytacje przedmiotów, takich jak wieczne pióro podarowane przez Arcybiskupa Wacława Depo, pralka ufundowana przez firmę Beko, filiżanki z Kancelarii Rady ministrów od Pani Premier Ewy Kopacz i obrazy. Poza tym na placu znalazły się atrakcje dla dzieci, takie jak zjeżdżalnie czy punkt malowania twarzy, który obsługiwała Bawialnia "Kuleczkowo" ze Skarżyska. Sprzedano ponad 900 cegiełek-wejściówek na koncert, co jest dla mnie naprawdę wielkim dowodem że chcecie mi pomóc. Chciałabym podziękować wszystkim organizatorom, bez ich zaangażowania i zapału do niesienia mi wsparcia akcja nie miałaby szans powodzenia. Podziękowania należą się także artystom, którzy zdecydowali się wziąć udział w imprezie rezygnując jednocześnie z wynagrodzenia za występy, to wspaniały gest z ich strony. Wielkie dzięki również dla Was, dla wszystkich tych którzy zjawili się na Festynie, tłumnie zjawiliście się na placu przy zalewie mimo tego, że wielu z Was następnego dnia musiało iść do pracy lub zająć się innymi ważnymi obowiązkami dnia codziennego. Jest to dla mnie znak, że są jeszcze ludzie o wielkim sercu. Pokłony również dla licytujących, którzy aktywnie brali udział w licytacjach, dzięki Wam dochód z samych licytacji to aż 4500 zł. Dziękuję również Caritasowi, którego wolontariusze zbierali pieniądze chodząc z puszkami, zebrano do nich 2200 zł. Całkowity dochód z imprezy to aż 37 tysięcy 197 zł. To bardzo duża kwota, jestem wzruszona że tak bardzo chcecie mi pomagać. Dziękuję także za filmik, który został dla mnie nagrany podczas festynu. To ogromna dawka pozytywnej energii. Jeszcze raz dziękuję Wam z całego serca!!!
Pamiętajcie kochani - "Dopóki oddycham, nie tracę nadziei!!!"