poniedziałek, 22 września 2014

Dawno nic nie pisałam, ponieważ nic się takiego nie działo, szpitalna codzienność. Kroplówki, inhalacje i drenaże pochłaniają mnóstwo czasu a przede wszystkim energii. Mój stan zdrowia się poprawił i jest na tyle zadowalający, że jutro prawdopodobnie wrócę do domu. W piątek miałam wykonane dwa badania. Mianowicie miałam pobieraną krew by sprawdzić czy nadal w moim organizmie utrzymuję się stan zapalny. Wyników jeszcze nie miałam ale pewnie jutro doktor mnie o nich poinformuje. Miałam także robioną spirometrię, która pozwoliła ocenić pojemność oraz objętość moich płuc, a także przepływ powietrza znajdujący się w płucach i oskrzelach. Zdrowy człowiek ma około 120 % wydolność swoich płuc  ja natomiast po przeleczeniu mam zaledwie 18% . Z tymi 18-stoma procentami muszę każdego dnia dosłownie walczyć o każdy oddech ponieważ tym procentem płuc oddycham, reszta moich płuc jest zniszczona przez chorobę. Dlatego też muszę przez 24h na dobę korzystać z tlenu, bo tak mała pojemność płuc nie jest w stanie wystarczająco dotlenić mojego organizmu.
Kilka dni temu zostałam przeniesiona do sali jedno osobowej tzw. izolatki, ponieważ mam osłabiony organizm i bardzo szybko łapię różne infekcje a będąc w Sali 4-ro osobowej byłam tym bardziej narażona. Weekend minął bardzo spokojnie. W sobotę troszkę pospacerowałam przed budynkiem szpitalnym, rozruszałam kości :P  bo będąc w szpitalnej Sali nie wielka jest możliwość poruszania się. Dziś natomiast miałam wykonane RTG-klatki piersiowej tzw. prześwietlenie płuc, które zobrazuje dokładniejszy stan moich płuc.
Wczoraj był dzień pełen wrażeń, nasi siatkarze zadbali o to abym miała wysoki puls. Gratuluję Wygranej! Zwycięstwo naszej Polskiej drużyny siatkarzy jest dla mnie inspiracją do dalszej walki z chorobą i do tego, że nie warto się poddawać. Chciałabym podziękować za poświęcenie swojego czasu przed meczem, aby złożyć autografy na koszulce. Koszulka z autografami całej Polskiej Drużyny Mistrzów Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn niebawem będzie wystawiona na licytację.

Mamy tytuł Mistrza Świata!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz